W art. 209 § 1 Kodeksu karnego ustawodawca nie odwołuje się do źródeł obowiązku alimentacyjnego, a zastrzega jedynie, że obowiązek taki ma być określony co do jego wysokości w orzeczeniu sądowym, ugodzie zawartej przed sądem albo innym organem, albo w innej umowie. Fakt ten nie oznacza jednak, że nastąpiła dekryminalizacja wszystkich zachowań polegających na niewykonywaniu obowiązku alimentacyjnego, którego źródłem jest ustawa. Częściowa dekryminalizacja nastąpiła jedynie w odniesieniu do takich zachowań sprawców, będących zobowiązanymi na podstawie ustawy do łożenia na utrzymanie osoby najbliższej, wobec których obowiązek alimentacyjny nie został określony, co do jego wysokości w orzeczeniu sądu, ugodzie lub umowie.
Podobnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 7.8.2018 r. (IV KK 35/18), że „Skoro, co do zasady, źródłem obowiązku alimentacyjnego – i to samoistnym – pozostaje nadal ustawa, to jest art. 128-132 oraz art. 141, art. 144 i art. 27 KRO, w których obowiązkiem tym obciążono krewnych w linii prostej, rodzeństwo, małżonków, przysposabiających i powinowatych – w zakresie i kolejności ustalonych w tych przepisach, to zamieszczanie w opisie czynu z art. 209 § 1 KK informacji, że chodziło o obowiązek określony „co do wysokości orzeczeniem sądowym”, nie jest w perspektywie art. 413 § 2 KPK niezbędne. Niemniej konieczne jest dokonanie ustalenia, że wysokość tego obowiązku alimentacyjnego została określona konkretnym orzeczeniem sądowym, ugodą czy umową.
W świetle powyższych rozważań nie budzi wątpliwości, że wysokość obowiązku alimentacyjnego, od spełniania którego uchylał się dana osoba musi zostać określona umową, ugodą, orzeczeniem sądowym wówczas możemy mówić o uporczywej niealimentacji.