Sąd Najwyższy (sygnatura akt III CZP 106/18) orzekł, że prawo wierzyciela do zaspokojenia się (spłaty długu) z majątku wspólnego małżonków na podstawie art. 41 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego może zostać zrealizowane także poprzez wniesienie powództwa przeciwko małżonkowi dłużnika. Polega to na zobowiązaniu go do spełnienia świadczenia wynikającego z czynności prawnej, której stroną pozwany małżonek nie był, niezależnie od tego, czy świadczenie to objęte jest tytułem egzekucyjnym wydanym uprzednio przeciwko samemu dłużnikowi.
Wspomniany art. 41 § 1 kodeksu rodzinnego określa podstawową zasadę odpowiedzialności majątkowej małżonków. Zgodnie z nią, jeżeli małżonek zaciągnął dług za zgodą drugiego, to wierzyciel może żądać spłaty długu także z ich majątku wspólnego (bez zgody tylko z majątku osobistego małżonka-dłużnika). Do tej pory nie była rozstrzygnięta wyraźnie kwestia, czy wierzyciel może realizować swoje prawo także poprzez wytoczenie procesu współmałżonkowi, nawet jeśli jest już wyrok przeciw małżonkowi-dłużnikowi.
Sąd Najwyższy wskazał, iż wprawdzie współmałżonek dłużnika nie jest współdłużnikiem, ale odpowiada za spłatę długu, jest tzw. współdłużnikiem egzekucyjnym, który musi znosić egzekucję z majątku wspólnego małżonków. Należy zatem dopuścić możliwość jego pozwania, gdyż to uprawnienie urealni ochronę wierzyciela, a z drugiej strony odpowiedzialność dłużnika. Przyjęcie przeciwnego stanowiska oznaczałoby nieuzasadnioną dysproporcję między ochroną dłużnika i wierzyciela.